W wieku 68 lat zmarł na atak serca Ash Carter, szef Pentagonu w administracji Baracka Obamy w latach 2015-2017. O jego śmierci poinformowała w wydanym komunikacie rodzina.

REKLAMA

W trakcie swojej służby publicznej Carter pomógł nadzorować uruchomienie strategii wojskowej, która miała na celu powstrzymanie Państwa Islamskiego w Syrii i Iraku i ostateczne pokonanie tej organizacji - przekazał Reuters.

W 2015 roku Carter umożliwił kobietom ubieganie się o najbardziej niebezpieczne stanowiska w wojsku, w tym komandosów, usuwając tym samym obowiązujące do tamtej pory ograniczenia.

Od czasu zakończenia służby Carter kierował centrum spraw międzynarodowych im. Roberta i Renée Belferów na Uniwersytecie Harvarda.

"Jako szef Pentagonu Carter nadzorował skierowanie uwagi USA na region Azji i Pacyfiku, wprowadzenie nowej strategii cybernetycznej oraz bardziej stanowczą reakcję NATO na działania Rosji" - napisał Douglas Elmendorf, dziekan Szkoły Harvarda Kennedy'ego (HKS) z Uniwersytetu Harvarda w liście pożegnalnym. Jak podkreślił, Carter poświęcił wiele uwagi inwestycjom w technologię, w tym tworzeniu hubów technologicznych, co miało na celu ułatwienie nawiązania kontaktów między wojskiem a ekspertami z sektora prywatnego.

"W ciągu ostatnich kilku lat Ash Carter był bardzo ważnym głosem publicznym i doradcą w sprawach bezpieczeństwa narodowego i stosunków międzynarodowych" - dodał Elmendorf.