Wydobycie ropy naftowej w Arabii Saudyjskiej wróciło do poziomu sprzed ataków na dwie rafinerie z 14 września i wynosi 11,3 mln baryłek dziennie - poinformowały agencję Reutera trzy źródła bliskie koncernowi naftowemu Aramco.

REKLAMA

Wydobycie ropy na polu naftowym Churajs jest teraz na poziomie 1,3 mln baryłek dziennie, a na terenie Bukajk - ok. 4,9 mln - twierdzą te źródła.

14 września zaatakowano dwie największe saudyjskie rafinerie należące do koncernu Aramco. Do ataku przyznał się wspierany przez Iran rebeliancki ruch Huti z Jemenu, jednak Waszyngton i Rijad oskarżają o jego organizację Iran. Incydent ten nie tylko o połowę zmniejszył całe wydobycie ropy naftowej w Arabii Saudyjskiej, ale też przyczynił się do wzrostu napięć w regionie.

VIDEO: Images taken during a press tour show the damage at the site of one of Saudi Arabia's #Aramco oil installations in #Khurais following an attack that Saudi Arabia said was "unquestionably" sponsored by Iran pic.twitter.com/cM2LwrkvCO

AFPSeptember 20, 2019


#Aramco hosts a delegation of more than 80 international & regional media members in Khurais and Abqaiq facilities to share the progress made in restoring energy supplies to the world. pic.twitter.com/auBwWEdUKX

AramcoSeptember 20, 2019

W sobotę koncern Aramco zapowiedział, że wydobycie ropy w kraju wróci do poziomu sprzed ataków pod koniec września.