Antypisowski billboard na Białorusi. Kto za tym stoi?

Antypisowski billboard stanął na Białorusi na drodze z Grodna do przejścia granicznego w Kuźnicy Białostockiej. Krytykuje 5 lat rządów Prawa i Sprawiedliwości w Polsce.

Na czarnym tle czerwone i białe napisy: "Niespełnione obietnice, zaniechania, złamania zasad" oraz "Czarna księga, 5 lat rządów PiS".

Andrzej Pisalnik ze Związku Polaków na Białorusi, który na stronie organizacji opublikował fotografię billboardu nie wie, kto stoi za tą akcją. Zwraca jednak uwagę na nieporadność językową autora. Wiele wskazuje na to, że to kolejny element akcji przeciw Polsce - mówi w rozmowie z dziennikarzem RMF FM Krzysztofem Zasadą.

W białoruskich mediach państwowych trwa kampania oczerniająca Polskę, Polaków, rząd polski. To się układa w taką narrację antypolską - powiedział.

Przed świętami zarzuty usłyszało czworo członków zarządu Związku Polaków na Białorusi. Są w areszcie, grozi im 12 lat więzienia.

To prezes Związku Polaków na Białorusi (ZPB) Andżelika Borys oraz szefowa struktur tej organizacji w Lidzie, Irena Biernacka oraz Andrzej Poczobut i Maria Tiszkowska.

Białoruscy obrońcy praw człowieka uznali aktywistów za więźniów politycznych. W sumie na Białorusi jest ich 323, a ich liczba ciągle rośnie na fali represji po protestach przeciwko sfałszowaniu wyborów prezydenckich.

"To zemsta za to, że Polacy nie chcą wybierać na lidera (mniejszości narodowej - red.) człowieka, którego przeznaczyła władza" - tak o aresztowaniach, rewizjach w domach, biurach i polskich szkołach mówił Aleksander Milinkiewicz, białoruski opozycjonista, były kandydat na prezydenta tego kraju.

Jego zdaniem, obecne działania rządu w Mińsku wobec polskiej mniejszości w tym kraju to także zemsta za wspieranie ruchów demokratycznych na Białorusi.

"Polska nadaje przez telewizję Bielsat prawdę o życiu w naszym kraju i na świecie, jest program dla relegowanych białoruskich studentów i Polska jest schronieniem dla politycznie prześladowanych" - wyliczał gość Marcina Zaborskiego w Popołudniowej rozmowie w RMF FM. "Dużo grzechów Polska ma" - dodał z ironią.

ZPB to największa na Białorusi organizacja mniejszości polskiej. W 2005 r. władze w Mińsku pozbawiły ją rejestracji. Do celów statutowych działalności ZPB należy pielęgnowanie polskości, krzewienie polskiej kultury, nauka języka i pielęgnowanie miejsc pamięci.