Roman Giertych przedstawił założenia programu „Zero tolerancji dla przemocy w szkołach”. A my w Faktach RMF FM przyglądamy się amerykańskim szkołom i obowiązującym w nich regulacjom prawnym. Jak placówki oświatowe w USA walczą z przemocą wśród uczniów?
Problemem, o którym mówi się w USA najwięcej, jest niedopuszczenie do wnoszenia na teren szkoły broni. Podejmuje się także wiele starań, aby nie dopuszczać do przejawów zwykłej brutalności. Przemoc się zdarza – nie ma jednak możliwości, by nauczyciel, który ją widzi, nie interweniował. Szkolne władze uczulają rodziców i uczniów na przejawy przemocy i sugerują różne sposoby reagowania.
W amerykańskich szkołach prowadzone są m.in. zajęcia z dziećmi na temat sposobów radzenia sobie z negatywnymi emocjami. Nauczyciele w razie problemów dzwonią do rodziców. Dyrektorzy wprowadzają indywidualne przepisy, które mają zapobiec konfliktom. Często szkolne prawo jest tak zaskakujące, jak nakaz, by po korytarzu chodzić tylko zgodnie z ruchem wskazówek zegara, albo całkowity zakaz dotykania śniegu, by dzieci nie obrzucały się śnieżkami. Dodatkowym elementem zniechęcającym do przemocy jest możliwość zaskarżenia napastnika, a także i szkoły o odszkodowanie.