Dramat we Francji. 27-letnia turystka została zgwałcona w toalecie publicznej w samym centrum Paryża - donoszą francuskie media, które powołują się na źródła policyjne i stołeczną prokuraturę. Domniemany sprawca został schwytany przez funkcjonariuszy.
Według francuskich mediów, domniemanym sprawcą jest 23-letni bezdomny algierski imigrant. Paryska prokuratura potwierdziła, że znajduje się on w areszcie tymczasowym.
Ma usłyszeć zarzut "gwałtu pod wpływem alkoholu". Według źródeł policyjnych, zaatakował on amerykańską turystkę w miniony weekend - około godziny 1:00 w nocy z soboty na niedzielę.
Do zdarzenia doszło niedaleko katedry Notre-Dame i stołecznego ratusza w eleganckiej, czwartej dzielnicy Paryża. Ujawniono to jednak dopiero dzisiaj.
Jak donoszą francuskie media, kobieta została napadnięta, kiedy weszła do publicznej toalety.
Po pewnym czasie jej przyjaciel zaczął się niepokoić, że długo nie wraca i zaczął jej szukać. Następnie próbował obezwładnić napastnika, który usiłował uciec. Policja schwytała go na zabytkowym moście króla Ludwika Filipa I.