Amerykański okręt wojenny USS Boxer zestrzelił irańskiego drona, który zbliżył się na odległość ok. 900 metrów do statku w cieśninie Ormuz - ogłosił w czwartek prezydent USA Donald Trump.
Dron kilkukrotnie zignorował wezwania do odwrotu - przekazał Trump, przemawiając w Białym Domu. Jego zdaniem "zagrażał on bezpieczeństwu okrętu i jego załodze" i został "natychmiastowo zniszczony".
To najnowsze z wielu prowokacyjnych i wrogich działań Iranu przeciwko statkom działającym na wodach międzynarodowych - stwierdził prezydent USA. Stany Zjednoczone zastrzegają sobie prawo do obrony naszego personelu, naszych obiektów i interesów oraz wzywają wszystkie kraje do potępienia prób Iranu, by zakłócić wolność nawigacji i światowego handlu - dodał.
Jednocześnie wezwał inne kraje do ochrony swoich statków. Pentagon oświadczył z kolei, że amerykański okręt strącając irańskiego drona "podjął działania obronne".
Kilka godzin wcześniej amerykański Departament Stanu wezwał Iran do natychmiastowego uwolnienia przejętego w Zatoce Perskiej przez siły Gwardii Rewolucyjnej tankowca wraz z jego załogą.
Irańska telewizja państwowa opublikowała w czwartek film pokazujący przechwycony przez siły Strażników Rewolucji tankowiec. Statek ten to Riah ze Zjednoczonych Emiratów Arabskich. Zaginął on w regionie cieśninie Ormuz w weekend.