Amerykanie zasiadają dziś do tradycyjnego obiadu z pieczonym indykiem w Święto Dziękczynienia, nawiązujące do uroczystego posiłku spożywanego przez pierwszych osadników w Ameryce na początku XVII stulecia, w czasie którego modlono się dziękując Bogu za zebrane plony.
Święto Dziękczynienia to tradycyjna okazja do spotkań rodzinnych. W związku z tym w Stanach Zjednoczonych to równocześnie okres najbardziej nasilonego ruchu drogowego, kolejowego i lotniczego.
Amerykanie świętują dziś także w Polsce. O tym świętowaniu z Konsul Generalną USA w Krakowie, Ann Hall, rozmawiał Grzegorz Jasiński:
Twoja przeglądarka nie obsługuje standardu HTML5 dla audio
Anne Hall: Święto Dziękczynienia to ważne, bardzo rodzinne święto w Stanach Zjednoczonych. Swoim znaczeniem ustępuje jedynie Bożemu Narodzeniu. Rodziny często pokonują duże odległości, by w tym dniu być razem.
Grzegorz Jasiński:: Jak to jest, spędzać to święto tak daleko od domu?
Anne Hall: Jestem bardzo szczęśliwa z pobytu w Polsce. Święto Dziękczynienia daje nam okazję do myślenia o wszystkim, co dobrego nas spotkało, za co jesteśmy wdzięczni. Myślę, że bez względu na to, czy jesteśmy w Stanach Zjednoczonych, czy w Polsce, duch tego święta jest taki sam. A pobyt w Polsce ma dla mnie specjalne znaczenie, ze względu na ciepło i wspaniałomyślność ludzi, z którą się tu spotykam na co dzień.
Grzegorz Jasiński:: Miała Pani problemy z zakupem jakichś składników, niezbędnych na stole przy świątecznym obiedzie?
Anne Hall: Nie, znaleźliśmy nawet żurawiny i dynię. A świeże polskie indyki są po prostu wyśmienite, fantastyczne.