Dwie aktywistki klimatyczne oblały syropem... klonowym obraz kanadyjskiej malarki Emily Carr, znajdujący się w stałej kolekcji Vancouver Art Gallery. Przedstawiciele galerii twierdzą, że nie doszło do "trwałego uszkodzenia dzieła".
"Popieramy swobodne wyrażanie idei, ale nie kosztem ograniczania idei i artystycznej wypowiedzi innych" - napisał cytowany w komunikacie dyrektor Vancouver Art Gallery Anthony Kiendl.
A statement from Anthony Kiendl, CEO and Director of the Vancouver Art Gallery, regarding the event of November 12, 2022 pic.twitter.com/NZ7fvCYjO9
VanArtGallery13 listopada 2022
Do akcji w galerii przyznała się grupa "Stop Fracking Around", która stawia sobie za cel wstrzymanie budowy rurociągu Coastal GasLink Pipeline, prowadzącego do Kitimat w Kolumbii Brytyjskiej.
Climate activists have smudged an Emily Carr painting at the Vancouver Art Gallery with maple syrup. And then they glued themselves to the wall.https://t.co/FxReSrxl8t
iamkennethchan12 listopada 2022
Według komunikatu cytowanego przez kanadyjskie media, działania grupy, są podejmowane, by zwrócić uwagę na spowodowane przez człowieka zmiany klimatu.
Na swojej stronie internetowej aktywiści wyjaśniają, że domagają się wstrzymania w Kanadzie wydobywania gazu metodą szczelinowania hydraulicznego (fracking).
Climate activists throw Maple Syrup at Emily Carr's "Stumps and Sky" at Vancouver Art Gallery to demand an end to the Coastal GasLink Pipeline currently drilling under the sacred Wedzin Kwa river on unceded @Gidimten Wet'suwet'en lands#KillTheDrill #WetsuwetenStrong pic.twitter.com/KiOr0zKkZk
StopFrackingA12 listopada 2022
Emily Carr to jedna z najważniejszych postaci kanadyjskiego malarstwa. Policja w Vancouver prowadzi dochodzenie w sprawie ataku na namalowany ok. 1934 r. obraz.
A pair of climate activists with group 'Stop Fracking Around' have thrown maple syrup at an Emily Carr painting at the Vancouver Art Gallery, and glued themselves to the frame of the 'Stumps and Sky' painting. They are protesting against the Coastal Gaslink Pipeline. @cbcnewsbc pic.twitter.com/yitlQY3NtJ
Tarnjitkparmar12 listopada 2022
Istniejąca od 1931 r. Vancouver Art Gallery to organizacja non-profit, jest jedną z najważniejszych galerii sztuki w Ameryce Północnej.
W ostatni piątek dyrektorzy 92 instytucji kultury zabrali głos w sprawie ostatnich akcji aktywistów klimatycznych. Działacze m.in. oblali zupą pomidorową "Słoneczniki" Vincenta van Gogha i zamazali farbą w sprayu "Zupy Campbella" Andy'ego Warhola.
"Byliśmy głęboko wstrząśnięci. Aktywiści mocno nie doceniają kruchości tych niezastąpionych przedmiotów" - napisali we wspólnym oświadczeniu szefowie muzeów i galerii sztuki.
Sami aktywiści przyznają, że podejmują takie działania po to, aby zwrócić uwagę opinii publicznej na ważny problem, jakim jest kryzys klimatyczny. Na przykład w trakcie akcji zorganizowanej przy "Słonecznikach" van Gogha działacze krzyczeli: "Co jest więcej warte? Sztuka czy życie? Czy jest wart (obraz - przyp. red.) więcej niż jedzenie? Wart więcej niż sprawiedliwość? Czy bardziej interesuje cię ochrona obrazu czy ochrona naszej planety i ludzi?".
Pod koniec października dwoje młodych ludzi pojawiło w Muzeum Figur Woskowych Madame Tussaud w Londynie w białych koszulkach z czarnymi napisami "Just Stop Oil". Potem aktywiści pomalowali figurę brytyjskiego króla Karola III czekoladą i ciastem. Domagali się przy tym, aby rząd wstrzymał wszystkie nowe koncesje i zgody dotyczące ropy i gazu.