Polsko-amerykański konwój ostrzelany w Afganistanie. Żołnierze zostali zaatakowani w prowincji Ghazni. Nikomu nic się nie stało, wszyscy bezpiecznie wrócili do bazy.
Konwój amerykańskich pojazdów Humvee oraz polskich kołowych transporterów opancerzonych Rosomak ostrzelano z broni strzeleckiej i karabinów maszynowych. Kule trafiły w bok polskiego pojazdu, który wytrzymał ostrzał i samodzielnie wrócił do bazy.
Rzecznik MON, Jarosław Rybak zapewnia, że ostrzelany Rosomak sprawdził się w boju, choć nie został jeszcze wyposażony w dodatkowe opancerzenie. W bazach w Afganistanie trwa właśnie proces montowania dodatkowego pancerza, który ma jeszcze bardziej chronić naszych żołnierzy.