Służba Bezpieczeństwa Ukrainy (SBU) zatrzymała urzędnika sekretariatu premiera Wołodymyra Hrojsmana, który szpiegował na rzecz Rosji. Według mediów jest to zastępca szefa protokołu gabinetu premiera, który m.in. tłumaczył jego spotkania z zagranicznymi politykami.
SBU poinformowała o zatrzymaniu w środę wieczorem. Doszło do niego w siedzibie Rady Ministrów w Kijowie. "Ustalono, że urzędnik został zwerbowany przez rosyjskie służby specjalne podczas długotrwałej delegacji zagranicznej" - przekazała SBU w komunikacie.
Fakt zatrzymania potwierdził również premier Hrojsman. Jak napisał na Facebooku, urzędnik "pracował na rzecz interesów wrogiego państwa przez długi czas".
Według SBU zatrzymany gromadził informacje o działaniu struktur rządowych i przekazywał swoim zleceniodawcom drogą elektroniczną.
Media na Ukrainie donoszą, że zatrzymany to Stanisław Jeżow. Według ich źródeł towarzyszył on premierowi we wszystkich podróżach zagranicznych.
Wcześniej pracował on w ambasadach Ukrainy w Stanach Zjednoczonych i Kanadzie oraz w administracji prezydenckiej.
Z Hrojsmanem zaczął współpracować, gdy ten był jeszcze przewodniczącym Rady Najwyższej (parlamentu) a potem wraz z nim przeszedł do rządu.
(ph)