Rekordową ilość alkoholu we krwi, 8,4 promila, wykryli policjanci u kierowcy na Litwie.

REKLAMA

Jak pisze dziennik "Lietuvos Rytas", bezrobotny mężczyzna poprosił policjantów, żeby go nie karali. Powiedział, że obchodził swoje 50. urodziny. Świętował przez półtora tygodnia.

Kierowca musi zapłacić 2-3 tys. litów (580-870 euro) grzywny i straci prawo jazdy na 2-3 lata. Dotychczasowy rekord na Litwie wynosił 7,27 promila i należał do 41-letniego kierowcy ciężarówki. Dopuszczalna ilość wynosi 0,4 promila.