7 Afgańczyków zginęło w zasadzce talibów na głównej drodze z Kandaharu. Ofiary to trzech pracowników zatrudnionych przez amerykańską firmę do usuwania min, trzech ochroniarzy oraz przechodząca w pobliżu kobieta. Rannych zostało dwóch pracowników firmy Ronco i trzy inne przypadkowe kobiety.
Afganistan to jedno z najbardziej zaminowanych terytoriów świata. Cały czas toczą się tam walki. Do starcia doszło w tym samym czasie, gdy w południowym Afganistanie ponad 1000 żołnierzy NATO i afgańskich wojsk rządowych wspieranych przez lotnictwo przeprowadzało ofensywę przeciwko talibom, wypierając ich z zajmowanych od dawna pozycji.
Siły NATO i wojska rządowe wspierane przez śmigłowce przebijają się w kierunku miasta Sangin w prowincji Helmand, gdzie znajduje się największy na świecie ośrodek produkcji opium. Oddziały koalicji starły się też w sobotę z siłami talibów w prowincji Zabul, w pobliżu miasta Kalat, zabijając pięciu z nich.