Pewna rosyjska emerytka została bohaterką miejscowych mediów. Wszystko za sprawą... zwycięskiego starcia z wilkiem. Kobieta ugodziła atakujące ją zwierzę siekierą w głowę.
Wilk napadł 56-letnią Ajszat Maksudową, gdy ta chciała naprawić zagrodę dla bydła. Zwierzę powaliło kobietę na ziemię. Maksudowa zdołała chwycić jedną ręką kudły na łbie drapieżnika. Drugą rękę, która tkwiła w paszczy zwierzęcia, uwolniła resztkami sił. Udało jej się dosięgnąć narzędzia, które zabrała ze sobą do naprawy ogrodzenia i zadać wilkowi kilka ciosów.
Ranna kobieta trafiła do szpitala, gdzie opatrzono jej rany. Trzeba było jej zaaplikować zastrzyki przeciw wściekliźnie, bo zwierzę było chore.
Dzielna 56-latka z chęcią opowiada o całym zajściu. Pokazuje także zdjęcia zabitego wilka, które zrobiła aparatem w telefonie.