Nietypowego odkrycia dokonali policjanci z Alabamy w USA. W plecaku 3-letniego dziecka znaleźli 2 kilogramy kokainy. Narkotyki należały do matki chłopca. Kobieta została aresztowana i usłyszała zarzuty.
Według biura szeryfa hrabstwa Mobile w stanie Alabama śledczy postanowili zatrzymać kobietę po otrzymaniu "wiarygodnej, poufnej informacji, że miała w swoim domu dużą ilość narkotyków".
W niedzielę śledczy obserwowali, jak 35-latka wychodzi z domu. Następnie kobieta wsiadła do samochodu.
Wtedy do akcji wkroczyli policjanci. Funkcjonariusze zatrzymali ją i przeszukali samochód. W aucie znaleźli ok. 1,5 kilograma kokainy, niewielką ilość marihuany i pistolet.
Następnie udali się do jej domu. Tam zastali czworo dzieci w wieku: 3, 8, 10 i 15 lat. Uwagę śledczych zwróciło najmłodsze z nich.
Policjanci zajrzeli do plecaka, który chłopiec miał na plecach. Znaleźli tam 2 kilogramy kokainy.
W innym plecaku odnaleźli jeszcze kolejny kilogram narkotyków i dwa pistolety.
Podkreślono, że dzieci miały dostęp zarówno do narkotyków, jak i broni.
To absurd, jak lekkomyślna była ta sytuacja - stwierdził w oświadczeniu szeryf hrabstwa Mobile Paul Burch. Doszło do całkowitego zlekceważenia prawa i dobra dzieci - dodał.
Kobieta została zatrzymana.