Cory Booker pobił rekord w długości przemówienia w Senacie USA. Wystąpienie senatora demokratów przeciwko polityce prezydenta Donalda Trumpa trwało 25 godzin i 5 minut.
Cory Booker rozpoczął swoją przemowę o godz. 19 w poniedziałek i nie odchodził od pulpitu przez ponad 25 godzin. Pobił rekord należący do segregacjonisty Stroma Thurmonda, który protestował w ten sposób przeciwko ustawie o prawach obywatelskich dla Afroamerykanów.
Booker nie ukrywał, że swoim wystąpieniem chciał zaprotestować przeciwko działaniom Donalda Trumpa. Jego zdaniem prezydent wpędził kraj w kryzys i zagraża amerykańskiej demokracji.
Nasz kraj znajduje się w kryzysie i to w sensie partyjnym. Tak wiele osób, które zwracały się do mojego biura, odczuwając ból, strach, mając wywrócone do góry nogami swoje życie... Tak wiele z nich identyfikuje się jako republikanie - mówił Booker.
Senator odnosił się w swoim wystąpieniu do wielu tematów - wojny na Ukrainie, działań Donalda Trumpa wobec agencji pomocowej USAID, obaw o cięcia w świadczeniach socjalnych czy masowych zwolnień z inicjatywy Elona Muska.
Lets get in Good Trouble. pic.twitter.com/7RzouaarKx
SenBookerApril 2, 2025
Na zakończenie przemówienia Booker wezwał Amerykanów, cytując apel afroamerykańskiego działacza i polityka Johna Lewisa do "narobienia dobrych kłopotów, by odnowić duszę narodu".
Bookera wsparł szereg jego partyjnych kolegów, którzy zabierali głos, zadając pytania mówcy. Jego przemówienie zostało też chwilowo przerwane na codzienną modlitwę.
Tylko na platformie X w szczytowym momencie przemówienie Bookera oglądało ponad milion widzów.