​Pod Paryżem nie ustają zamieszki po zastrzeleniu we wtorek wieczorem przez policjanta 17-latka, który odmówił poddania się kontroli. Płoną samochody, pojemniki na śmieci i wiaty autobusowe.

REKLAMA

W środę wieczorem w podparyskich dzielnicach doszło do kolejnych starć demonstrantów z policją.

#Paris now after the french police killed a 17 years old algerian boy. https://t.co/S1h7AioNKZ

SafwatisbackJune 29, 2023

Zamieszki nasiliły się po godzinie 23 i doszło do nich już drugą noc z rzędu, po tym jak we wtorek 17-letni chłopak został zabity przez policjanta, który użył swojej broni, gdy nastolatek odmówił poddania się kontroli prowadząc mercedesa.

Firefighters extinguish burning vehicles during clashes after the death of Nahel, a 17-year-old teenager killed by a French police officer during a traffic stop, in Nanterre, a suburb of Paris, France https://t.co/CCDYrUiFWd Stephanie Lecocq pic.twitter.com/8iHOJkfcQq

reuterspicturesJune 29, 2023

Chłopak usiłował przejechać policjanta, który miał z kolei zastrzelić go, stojąc przy szybie od strony kierowcy.

Agencja AFP podała, że protestujący ustawili na ulicy prowizoryczne barykady. Podpalili także kosze na śmieci, wiaty autobusowe, kilka samochodów i autobus. Na fasadach budynków pojawiły się napisy: "Policja zabija".

Służby porządkowe odpowiedziały gazem łzawiącym, a krótko po północy aresztowały 16 osób.