SMS powinien kosztować w roamingu maksymalnie 11 eurocentów, a każde połączenie z zagranicy powinno być naliczane sekundowo – to propozycje Komisji Europejskiej, które mają szansę wejść w życie przed przyszłorocznymi wakacjami.
Poza tańszymi SMS-ami i naliczaniem sekundowym w roamingu unijna komisarz ds. telekomunikacji Viviane Reding postuluje również dalsze obniżanie stawek za rozmowy aż do roku 2012 i interwencję na rynku przesyłu danych. To kontynuacja rozpoczętej ponad rok temu walki z firmami telekomunikacyjnymi, które – zdaniem komisarz – stosują zbyt wygórowane opłaty za rozmowy telefoniczne wykonywane w innym kraju Unii Europejskiej. Sukcesem zakończyła się propozycja wprowadzenia pułapów opłat za rozmowy w roamingu.
Korzystanie z telefonu komórkowego w innym kraju UE nie powinno, bez uzasadnionego powodu, kosztować więcej niż w kraju, zarówno w przypadku wykonywania połączeń, jak i wysyłania SMS-ów oraz korzystania z Internetu - podkreśla Viviane Reding. Na obniżki cen czeka 37 milionów turystów i 110 milionów osób podróżujących służbowo po Europie.
Obywatele Unii Europejskiej wysyłają rocznie z zagranicy 2,5 miliarda SMS-ów za kwotę 800 milionów euro.