Powody, dla których ludzie biorą rozwody, są rozmaite. Może chodzić np. o bałaganiarstwo partnera, jego uzależnienia albo o zdradę. W przypadku pary z Turcji chodziło właśnie o niewierność, ale sposób w jaki żona odkryła, że mąż ją zdradza, jest zupełnie wyjątkowy.
Jak informuje "Daily Mirror" para z Turcji - której nazwisko nie zostało ujawnione - była szczęśliwym małżeństwem przez dwa lata. Później zaczęły się kłopoty.
Kobieta widząc, że relacja z jej mężem jest coraz gorsza, zaczęła się zastanawiać, co może być przyczyną problemów w związku. Zaczęła podejrzewać, że jej partner ma kochankę.
Pewnego wieczoru, leżąc z mężem w łóżku zauważyła, że pryszcze na plecach jej męża niemal zniknęły. Zazwyczaj to ona zajmowała się wyciskaniem krost, więc gdy zobaczyła, że plecy mężczyzny są czyste, od razu stwierdziła, że pielęgnacją musiała się zająć inna kobieta.
O sprawę spytała męża, ale ten wyśmiał jej podejrzenia. Kobieta nie chciała dać jednak za wygraną i gdy mąż zasnął, sprawdziła jego telefon. Z wiadomości znalezionych w smartfonie wynikało, że mężczyzna rzeczywiście ma kochankę. Co ciekawe, rozmawiał z nową partnerką o tym, że żona podejrzewa go o zdradę. Mając dowody kobieta wniosła sprawę o rozwód.
Gdy usłyszałem o tym pierwszy raz, to wydawało mi się dziwne. Ale potem klientka pokazała mi wiadomości na telefonie. Prowadziłem wiele spraw rozwodowych, ale nigdy nie widziałem czegoś takiego. Sherlok Holmes był tylko odrobinę lepszym detektywem niż moja klienta - powiedział prawnik kobiety, Tolga Aydemir.
(nm)