Polska przejęła dziś od Węgier rotacyjne, półroczne przewodnictwo w Radzie Unii Europejskiej. Wielkie nadzieje z polskim liderowaniem unijnej instytucji wiążą Ukraińcy, którzy mówią wprost - liczymy na stanowczą postawę, zdecydowanie i większą pomoc wojskową.

W środę Polska przejęła po Węgrzech prezydencję w Radzie Unii Europejskiej. Uroczysta inauguracja polskiego przywództwa odbędzie się 3 stycznia.

Na "zdecydowane przywództwo Polski" liczy Ukraina. "W związku z objęciem przez Polskę drugiej prezydencji w Radzie UE, liczymy na polskie przywództwo, stanowczą postawę i zdecydowanie" - napisał na platformie X minister spraw zagranicznych Ukrainy Andrij Sybiha.

Szef ukraińskiej dyplomacji przekazał, że w nadchodzącym półroczu oczekuje wzmocnienia pomocy wojskowej dla Ukrainy i sankcji na Rosję. Jak podkreślił, celem Kijowa jest "dynamiczny proces przystąpienia Ukrainy do UE".

"Nie mogę się doczekać ścisłej współpracy z (szefem MSZ Polski) Radosławem Sikorskim w celu realizacji agendy UE-Ukraina" - dodał szef ukraińskiego resortu spraw zagranicznych.

Objęcie przez Polskę prezydencji w Radzie UE skomentował też prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski. "Jesteśmy przekonani, że prezydencja Polski spowoduje wzmocnienie Europy. Ukraina jest gotowa do owocnej współpracy na rzecz naszego wspólnego rozwoju - wszystkich narodów Europy, a także bezpieczeństwa Ukrainy i każdego narodu europejskiego" - napisał w języku polskim na platformie X.

"Dzisiejszy poranny atak rosyjskich dronów na Ukrainę po raz kolejny wskazuje na kluczowe priorytety. Zdolności obronne Europy muszą być stale wzmacniane. Tylko dzięki sile możemy naprawdę zmusić Rosję do pokoju" - zaznaczył.

"Nasza współpraca na kontynencie i procesy integracyjne wymagają większej skuteczności we wdrażaniu decyzji. Mamy nadzieję na wymierny postęp w negocjacjach w sprawie przystąpienia Ukrainy do UE" - dodał.

Ukraina oficjalnie złożyła wniosek o członkostwo w UE w lutym 2022 r., a w czerwcu uzyskała status kraju kandydującego. W grudniu 2023 r. Rada Europejska podjęła decyzję o rozpoczęciu negocjacji akcesyjnych z Ukrainą.

"Bezpieczeństwo, Europo"

To już drugi raz, kiedy Polska sprawuje prezydencję w Radzie Unii Europejskiej; poprzednia miała miejsce w drugim półroczu 2011 roku.

Hasło przewodnie tegorocznej prezydencji brzmi: "Bezpieczeństwo, Europo". Polska będzie chciała skupić się na jego siedmiu wymiarach: zewnętrznym, wewnętrznym, informacyjnym, ekonomicznym, energetycznym, żywnościowym i zdrowotnym.

Radość z objęcia przez Polskę prezydencji w Radzie UE wyraziła już przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen. "W pierwszej połowie 2025 r. zamierzamy uruchomić wiele ważnych inicjatyw, dlatego jestem wdzięczna, że mamy determinację Polski i europejskiego ducha po naszej stronie" - zaznaczyła.

W Polsce odbędzie się ponad 300 spotkań

Prezydencja w Radzie UE sprawowana jest w systemie rotacyjnym kolejno przez wszystkie państwa członkowskie, począwszy od stycznia lub lipca danego roku. Przedstawiciele państwa sprawującego prezydencję są odpowiedzialni m.in. za ustalanie porządku obrad posiedzeń poszczególnych gremiów Rady UE oraz prowadzenie negocjacji w gronie państw członkowskich.

W ciągu najbliższego pół roku w naszym kraju odbędzie się ponad 300 spotkań urzędniczych i ministerialnych, w tym 22 nieformalnych rad z udziałem unijnych ministrów.

Pierwszym z nich będzie zaplanowane na 21-22 spotkanie ministrów edukacji. Kolejnym, zaplanowanym na 30-31 stycznia, będzie spotkanie ministrów ds. sprawiedliwości i spraw wewnętrznych. W Polsce nie odbędzie się jednak nieformalny szczyt unijnych przywódców - ten zaplanowano na 3 lutego w Brukseli.