"Rewolucja fajerwerków" - tak antyrządowe demonstracje, organizowane od czwartku w stolicy Gruzji, określają ich uczestnicy. W nocy z soboty na niedzielę protestujący atakowali petardami policjantów i stosowane przez nich armatki wodne. W niedzielę zdewastowali biuro rządzącej partii Gruzińskie Marzenie. Ze względu na dużą liczbę zatrzymanych areszty śledcze w Tbilisi są przepełnione.
"Kolejna brutalna noc w Tbilisi. Nielegalny rząd ucieka się do nielegalnych metod, aby uciszyć Gruzinów, którzy obstają przy swoim konstytucyjnym, europejskim wyborze" - napisała w serwisie X prezydentka Gruzji Salome Zurabiszwili. Podziękowała za wsparcie Polsce i prezydentowi Andrzejowi Dudzie, z którym odbyła rozmowę telefoniczną.