Jest unijne porozumienie w sprawie ścigania piratów na europejskich drogach. "Są to przepisy, które można ujednolicić w całej Unii i które nie wpływają na suwerenność kraju" - zapewnia w rozmowie z korespondentką RMF FM w Brukseli Katarzyną Szymańską-Borginon europoseł PiS Kosma Złotowski, który negocjował te rozwiązania z ramienia Parlamentu Europejskiego.

Jak przekazał rzecznik prasowy Parlamentu Europejskiego Gediminas Vilkas, we wtorek negocjatorzy PE i Rady osiągnęli "nieformalne porozumienie" w sprawie bezpieczeństwa w ruchu drogowym na terenie UE.

Co się zmieni?

Propozycje dotyczące podniesienia poziomu bezpieczeństwa na unijnych drogach to np. wspólna rozszerzona lista wykroczeń, za które kierowcy będą karani we wszystkich krajach Unii. Obecnie nawet 40 proc. takich wykroczeń nie jest ścigana.

Chodzi np. o nieprzestrzeganie przepisów na przejazdach kolejowych, przekraczanie linii ciągłej, niebezpieczne wyprzedzanie czy parkowanie. Bezkarność kierowców zostanie ukrócona, gdyż piraci drogowi będą szybciej identyfikowanie dzięki wymianie informacji między krajami Unii. Jeżeli np. podczas wakacji popełnimy wykroczenie drogowe we Francji, to nie możemy już liczyć na bezkarność. Kara przewidziana francuskim prawem zostanie wyegzekwowania nawet po naszym powrocie do ojczyzny.

Ponadto, jak przekazał rzecznik PE, "państwo UE, w którym popełniono wykroczenie drogowe, będzie miało jedenaście miesięcy od daty popełnienia wykroczenia drogowego na wydanie zawiadomienia o popełnieniu wykroczenia drogowego".

Powstanie portal internetowy

Jak podał Gediminas Vilkas, ma również powstać specjalny portal internetowy.

"Aby zwiększyć przejrzystość i ułatwić wdrażanie nowych przepisów, Komisja ma za zadanie stworzyć portal internetowy, na którym opisane będą m.in. przepisy, opcje odwoławcze i odpowiednie mandaty za ruch drogowy" - poinformował rzecznik Parlamentu Europejskiego.

Komentarz europosła sprawozdawcy

Jak powiedział sprawozdawca PE Kosma Złotowski, cytowany przez rzecznika Parlamentu Europejskiego, "zagraniczna tablica rejestracyjna nie może być licencją na bezkarność na drodze"

"Zaktualizowane przepisy ułatwią wymianę informacji o sprawcach wykroczeń drogowych między państwami członkowskimi, a jednocześnie zapewnią kierowcom łatwy dostęp do niezbędnych informacji za pośrednictwem cyfrowych kanałów komunikacji" - wyjaśnił Złotowski.

Podkreślił jednocześnie, że "znacząco wzmocniliśmy pozycję kierowców, którzy muszą otrzymywać odpowiednie i aktualne informacje w zrozumiałym dla nich języku o przysługujących im prawach i procedurze odwoływania się od kary".

Celem przepisów jest realizacja ambitnego celu, jakim jest zredukowanie do 2050 roku praktycznie do zera liczby ofiar śmiertelnych na drogach.

Kiedy przepisy mogą wejść w życie?

Jak przekazał rzecznik PE, "wstępne porozumienie musi jeszcze zostać zatwierdzone przez Radę i Parlament".

Po ostatecznym zatwierdzeniu i publikacji w unijnym Dzienniku Ustaw kraje Unii Europejskiej będą miały 30 miesięcy (2,5 roku) na wdrożenie nowych przepisów do prawa krajowego

Opracowanie: