Od objęcia przez Polskę prezydencji w Unii Europejskiej ruszyły negocjacje członkowskie z Ukrainą – ustaliła dziennikarka RMF FM. "Jest jednak ogromna praca do wykonania" – ostrzega źródło w Komisji Europejskiej.

KE chce otworzyć "za polskiej prezydencji" dwa z 6 klastrów (obszarów) negocjacyjnych z Ukrainą. Chodzi o klaster "Podstawy", dotyczący praworządności oraz klaster "Relacje zewnętrzne", który dotyczy polityki zagranicznej i obrony. 

Powinniśmy być gotowi do otwarcia tych dwóch klastrów w pierwszej połowie roku - powiedziała komisarz ds. rozszerzenia UE Marta Kos. To nie jest możliwe bez krajów członkowskich - zastrzegła.

Najbardziej zaawansowane prace dotyczą obszaru "Podstawy". W negocjacjach członkowskich z krajami Bałkanów ten klaster otwierany był zawsze jako pierwszy, a zamykany jako ostatni. Jest rodzajem super-klastra.

W tym wypadku chodzi o obowiązek dostosowania się Ukrainy do zasad i wartości, które są podstawą funkcjonowania Unii Europejskiej. Mowa tu o poszanowaniu godności człowieka, wolności, demokracji, równości, praworządności, praw człowieka, w tym praw mniejszości. Od postępu Ukrainy w tym obszarze będzie zależeć tempo jej negocjacji członkowskich, bo realizacja wyznaczonych w tej dziedzinie celów będzie brana pod uwagę przy zamykaniu innych rozdziałów.

Komisja Europejska przekazała już 17 stycznia Radzie UE raport dotyczący przeglądu ukraińskiego prawa w tej dziedzinie, pod względem jego zgodności z unijną legislacją (tzw. screening, czyli prześwietlenie).

Dalsza część artykułu pod materiałem video:

Aby Ukraina mogła otworzyć ten klaster, potrzebne są jednak jeszcze trzy decyzje krajów członkowskich UE wymagające jednomyślności. Chodzi o zatwierdzenie screeningu, zatwierdzenie planów działań Ukrainy (dotyczących np. reformy administracji) i akceptacja wniosku KE o otwarcie klastra. 

Na każdym etapie każdy z 27 krajów Unii ma prawo weta, co może spowodować, że procesy utkną w miejscu lub się wydłużą. Niektórzy obawiają się też weta Węgier. Otwieranie klastrów jest jednak mniej politycznie wrażliwe niż ich zamykanie, które będzie sygnalizować, że kraje UE uznają, iż Kijów wykonał swoją część pracy, czyli dostosował się w danej dziedzinie.

W przypadku klastra "Relacje zewnętrzne" Komisja Europejska dopiero pracuje nad raportem z przeglądu dostosowania Ukrainy do unijnego prawa.

Opracowanie: