Krzysztof Hołowczyc i Jean-Marc Fortin mieli wypadek podczas 13. etapu Rajdu Dakar. Polski kierowca nie doznał poważnych obrażeń, ale został przetransportowany do punktu medycznego w Tambakundzie, w Senegalu.
Do wypadku doszło na 140. kilometrze odcinka specjalnego. Samochód Hołowczyca wpadł w dziurę na trasie, a następnie przekoziołkował.
Polak doznał stłuczenia klatki piersiowej i najprawdopodobniej ma pęknięte żebra.
Wypadek kończy udział Hołowczyca w rajdzie. W najbliższych dniach rajdowiec prawdopodobnie wróci do kraju.