Czekający na wylot z Polski do Holandii muszą liczyć się z utrudnieniami. "Na lotnisku w Eindhoven wstrzymano ruch lotniczy" - taką informację dostaliśmy w środę na Gorącą Linię RMF FM. Port lotniczy w opublikowanym oświadczeniu potwierdził te doniesienia. Holenderskie media informują o "problemach informatycznych", które mają występować w urzędach, systemach lotniczych czy systemach służb ratunkowych.
O tym, że na krakowskich Balicach podróżujący oczekują na wylot do Eindhoven, poinformował nas słuchacz, dzwoniąc na Gorącą Linię RMF FM.
Królewskie Holenderskie Siły Powietrzne również podały, że na tym drugim co do wielkości lotnisku w kraju wstrzymano cały ruch lotniczy. Przyczyną mają być "nieokreślone, ale znaczące zakłócenia”. Holenderskie media podają z kolei, że poważna awaria informatyczna, która może być atakiem hakerskim dotknęła nie tylko lotnisko, ale też urzędy, systemy policji, straży granicznej, straży przybrzeżnej czy żandarmerii.
"Numer telefonu alarmowego 112 nadal działa, ale nastąpiła przerwa w komunikacji pomiędzy różnymi służbami ratunkowymi" - informuje dutchnews.nl.
Problemy z logowaniem zgłaszają także pracownicy resortu obrony narodowej. "Nie znamy przyczyny problemu, ale pracujemy, aby szybko go rozwiązać" - poinformowało ministerstwo w mediach społecznościowych.
Holenderskie Centrum Cyberbezpieczeństwa na razie nie potwierdziło, że przyczyną jest atak hakerski. Nie podano też, że awaria sieci lotniska Eindhoven, które zostało zamknięte dla ruchu lotniczego do godz. co najmniej 17:00, jest powiązana z problemami technicznymi służb i departamentów rządowych.