To już drugie wybory parlamentarne w Grecji w ciągu ostatniego miesiąca. W poprzednich nie udało się wyłonić większości, która mogłaby stworzyć rząd. Jak wynika z danych MSW po przeliczeniu prawie 100 proc. głosów, to Nowa Demokracja z wynikiem 40,6 proc. zdecydowanie zwyciężyła w niedzielnym głosowaniu. Partia zdobyła bezwzględną większość w parlamencie.
Jak podaje resort spraw wewnętrznych Grecji, do parlamentu wchodzi osiem ugrupowań. Nowa Demokracja, która rządziła krajem od 2019 roku, zwyciężyła z wynikiem 40,6 proc.
Kolejne miejsca zajęły socjalistyczna Syriza (17,8 proc.) i centrolewicowy PASOK (11,9 proc.).
Lider zwycięskiej partii Kyriakos Micotakis zapowiedział w niedzielę utrzymanie kursu reform, dziękując społeczeństwu za silny mandat do ich przeprowadzenia.
Do parlamentu wejdą jeszcze Komunistyczna Partia Grecji (7,7 proc.), skrajnie prawicowa partia Spartanie (4,7 proc.), również skrajnie prawicowa i eurosceptyczna partia Greckie Rozwiązanie (4,4 proc.), prawicowe ugrupowanie Zwycięstwo (3,7 proc.) oraz partia Kurs na Wolność (3,2).
Frekwencja wyniosła 53 proc. Do głosowania było uprawnionych ponad 9 mln Greków.
W poniedziałek przed południem prezydent Grecji Katerina Sakielaropulu powierzy Micotakisowi misję tworzenia rządu.
Niedzielne wybory parlamentarne były drugimi na przestrzeni nieco ponad miesiąca. Lider Nowej Demokracji od początku dążył do samodzielnych rządów.
W niedzielnym głosowaniu obowiązywała inna niż w maju ordynacja wyborcza, przyznająca zwycięzcy dodatkowe głosy. Nowa Demokracja zdobędzie 158 miejsc w 300-osobowej izbie.