Właściciel tankowca Stena Impero - przejętego wczoraj przez Gwardię Rewolucyjną Iranu - potwierdził w nocy, że jednostka ta nie znajduje się pod kontrolą załogi, a armator "nie ma z nią żadnego kontaktu". Początkowo podawano także informacje o zatrzymaniu drugiego tankowca Mesdar, który, choć pływa pod liberyjską flagą, to należy do brytyjskiej firmy Norbulk Shipping UK. Późnym wieczorem operator potwierdził jednak, że po kilku godzinach przerwy udało się mu odzyskać kontakt z jednostką.
Sobota, 20 lipca 2019 (06:22)