Benjamin Netanjahu przyjął zaproszenie Amerykanów do wygłoszenia przemówienia w obu izbach Kongresu USA. Zaproszenie dla izraelskiego premiera Benjamina Netanjahu wysłali w piątek liderzy Republikanów i Demokratów w Kongresie.

Spiker Izby Reprezentantów Mike Johnson, lider większości w Senacie Chuck Schumer oraz liderzy mniejszości w obu izbach, napisali we wspólnym liście:

"Zapraszamy do podzielenia się wizją rządu Izraela - dotyczącą obrony demokracji, walki z terroryzmem i ustanowienia sprawiedliwego i trwałego pokoju w regionie".

"Żywotne wyzwania, przed którymi stoimy, rosnące partnerstwo między Iranem, Rosją i Chinami -  zagrażają bezpieczeństwu, pokojowi i dobrobytowi naszych krajów i wolnych narodów na całym świecie" - zaznaczyli.

Benjamin Netanjahu zaproszenie przyjął i odpowiedział Amerykanom: "Jestem poruszony przywilejem przedstawienia całemu światu prawdy - o naszej sprawiedliwej wojnie przeciwko tym, którzy chcą naszej zagłady".

Informacja o zaproszeniu Netanjahu zaskoczyła tych, którzy od tygodni protestują w USA przeciwko działaniom Izraela w Strefie Gazy (w piątek do poważnych zamieszek i aresztowania 34 osób doszło na terenie  Brooklyn Museum). Już zapowiedzieli, że przed Kapitolem dojdzie do olbrzymiego protestu.

Na razie jednak terminu ewentualnej wizyty i wystąpienia premiera Izraela nie ogłoszono.

Opracowanie: