Deputowani Knesetu z centroprawicowej partii Likud w opublikowanym w niedzielę piśmie zadeklarowali, że zaakceptują tylko lidera ugrupowania, obecnego premiera Benjamina Netanjahu jako kandydata na szefa rządu "niezależnie od wyniku wyborów" parlamentarnych.
Jak przekazano, wszyscy członkowie Knesetu z ramienia Likudu podpisali się pod "petycją jedności", w której podkreślono, że Netanjahu to "jedyny kandydat Likudu na premiera i innego kandydata nie będzie".
Jak pisze Associated Press, to oświadczenie ma wyprzedzić potencjalne żądania koalicjantów Likudu co do obsady stanowiska premiera.
Netanjahu, który w lipcu stał się najdłużej urzędującym premierem Izraela, w przedterminowych wyborach parlamentarnych 17 września będzie ubiegał się o piątą kadencję szefa rządu.
Ponowne wybory odbędą się po raz pierwszy w historii kraju. Po poprzednich wyborach parlamentarnych w kwietniu Netanjahu nie udało się utworzyć większościowej koalicji i po upłynięciu terminu na sformowanie rządu, parlament został pod koniec maja zmuszony do samorozwiązania.
Netanjahu grożą trzy procesy w sprawach korupcyjnych. W grudniu 2018 roku izraelska policja zarekomendowała postawienie mu zarzutów korupcyjnych w sprawie dotyczącej giganta telekomunikacyjnego Bezeq. Netanjahu, w zamian za przychylne dla firmy i warte setki milionów dolarów zmiany w prawie, miał być pozytywnie przedstawiany w należącym do Bezeq serwisie informacyjnym Walla.
Wcześniej policja zarekomendowała postawienie mu zarzutów także w dwóch innych sprawach: dotyczących przyjmowania kosztownych prezentów od znajomych biznesmenów oraz oferowania korzystnych dla jednej z gazet zmian w prawie w zamian za pozytywne przedstawianie jego osoby.