Przed barem w centrum Bratysławy, przed którym w środę wieczorem młody mężczyzna zabił dwie osoby LGBTI, w czwartek składane są kwiaty i palą się znicze. Na miejsce ataku przybyła prezydent Słowacji Zuzana Czaputova, która powiedziała, że czyny inspirowane nienawiścią skierowane są we wszystkich.
Czaputova jako jeden z wielu słowackich polityków potępiła zabójstwo dwóch osób LGBTI, do którego doszło w środę wieczorem.
Jej zdaniem, tragedia jest wynikiem nienawiści, która, jak powiedziała, od dawna jest "karmiona przez głupie i nieodpowiedzialne wypowiedzi polityków", a niektórzy prokuratorzy i sędziowie nie przywiązują wagi do przestępstw słownych i nie uważają ich za niebezpieczne.
Do tragedii doszło w środę. 19-latek z Bratysławy z zimną krwią zastrzelił dwie osoby przed barem, w którym spotykały się osoby LGBTI. W mediach społecznościowych nie ukrywał, że przygotowywał się do zbrodni, m.in. wcześniej opublikował zdjęcia baru, pozostawił też manifesty rasistowskie i gloryfikujące przemoc motywowaną nienawiścią wobec mniejszości.