Krwawy atak w Nicei. Terrorysta wjechał w tłum ciężarówką. Rośnie liczba ofiar

"Ostrzegamy Polaków przed wyjazdem do Francji" - mówi w rozmowie z RMF FM Rafał Sobczak, rzecznik prasowy Ministerstwa Spraw Zagranicznych. Władze nikomu nie mogą zakazać podróży, ale apelują o rozsądek i stosowanie się do poleceń służb.

Andrzej Duda skierował list do Narodu Francuskiego. "Ludzie, którzy czyhają na nasze życie, chcą nam tę dumę odebrać. Chcą pozbawić nas radości. Chcą napełnić nasze serca lękiem" - napisał prezydent.

Sprawca krwawego ataku terrorystycznego w Nicei nie miał francuskiego obywatelstwa - był tunezyjskim imigrantem. Takie są najświeższe doniesienia nadsekwańskich mediów.

Prezydent Rosji Władimir Putin wyraził kondolencje narodowi francuskiemu w krótkim wystąpieniu telewizyjnym. Podkreślił, że Rosja wie, jakie zagrożenie stwarza terroryzm i wyraził przekonanie, że można go pokonać tylko wspólnymi siłami.

Wiele  krajów arabskich, łącznie z Arabią Saudyjską, potępiło  zamach w Nicei. "Te haniebne ataki terrorystyczne są sprzeczne z naukami islamu" - podkreślił w oświadczeniu kairski uniwersytet islamski. "Al-Azhar stwierdza konieczność połączenia wysiłków w walce z terroryzmem, żeby uwolnić świat od tego zła" - dodał.

Premier Bułgarii Bojko Borysow skrytykował prezydenta Francji Francois Hollande'a za to, że występując po zamachu z Nicei, zapowiedział kontynuowanie nalotów na Państwo Islamskie w Iraku i Syrii.

Wielu światowych polityków nie chce wyciągnąć wniosków z tego, co się dzieje - powiedział Borysow. Hollande zakończył swoje nocne wystąpienie słowami: "Kontynuujemy naloty w Iraku i Syrii". Te naloty doprowadzą do kolejnych niewinnych ofiar - dodał.

W związku z zamachem władze Francji apelowały o oddawanie krwi dla rannych. Teraz przekazano informację, że dzięki ogromnemu odzewowi krwi jest już wystarczająco.

To było wstrętne i podłe uderzenie - oświadczył ambasador Francji w Polsce. Pierre Buhler dziękował też przedstawicielom władz i zwykłym Polakom za przekazywane wyrazy współczucia i solidarności. Pod ambasadą w Warszawie składane są kwiaty i stawiane są znicze.

To nie przypadek, że krwawy zamach terrorystyczny został przeprowadzony w Nicei - twierdzi wielu francuskich specjalistów! Podkreślają oni, że ten kurort Francuskiej Riwiery stal się gniazdem islamskich ekstremistów.

Trzeba zrobić wszystko, żeby nie dochodziło do takich ataków okrucieństwa jak w Nicei - podkreślił marszałek Senatu Stanisław Karczewski.

ABW jest w ścisłym kontakcie z francuskimi służbami specjalnymi oraz innymi zagranicznymi partnerami i na bieżąco analizuje sytuację po ataku, do którego doszło w Nicei na południu Francji. Agencja pracuje nad zabezpieczeniem Światowych Dni Młodzieży. <<Czytaj więcej>>

Ból, smutek i bunt przeciwko złu, niszczącemu niewinne życia - te uczucia rodzą się w sercach ludzi po tragedii w Nicei. Jesteśmy z Francją - napisał na Twitterze marszałek Sejmu Marek Kuchciński. Wyraził też wielką solidarność z rodzinami ofiar oraz wszystkimi Francuzami.

"Przed Światowymi Dniami Młodzieży w poprawie zabezpieczenia przed terrorystami nie da się już wiele zrobić. Teraz możemy tylko zwracać uwagę na dziwne zachowania na naszych ulicach" - twierdzi doktor Wojciech Szewko, specjalista do spraw terroryzmu.

W związku z zamachem w Nicei, minister spraw wewnętrznych Włoch zapowiedział, że kraj zwiększy kontrole na przejściach granicznych z Francją. Podobne obostrzenia już wprowadziły Niemcy na granicy z Francją.

Kolarze biorący udział w wyścigu Tour de France, w tym lider Brytyjczyk Chris Froome (Sky), przekazali wyrazy współczucia bliskim ofiar czwartkowego zamachu w Nicei, w którym zginęły 84 osoby. Piątkowy etap, jazdę indywidualną na czas, poprzedzi minuta ciszy.

W piątek wieczorem Pałac Kultury i Nauki zostanie podświetlony w barwy Francji - niebieski, biały i czerwony - poinformował na Twitterze wiceprezydent miasta Jarosław Jóźwiak. To znak solidarności z bliskim ofiar, które zginęły w zamachu w Nicei.

"Jestem głęboko wstrząśnięty informacjami o wczorajszym zamachu terrorystycznym w Nicei. To niezwykle bolesny cios nie tylko dla Pańskiego kraju, ale również całego demokratycznego świata" - napisał szef polskiej dyplomacji Witold Waszczykowski w depeszy kondolencyjnej.

Premier Francji ogłosił żałobę narodową w dniach 16, 17 i 18 lipca. "Stoimy w obliczu wojny z terroryzmem" - powiedział Manuel Valls.

Policja przeszukuje dom zamachowca z Nicei - informuje gazeta "Nice-Matin" na Twitterze.

W związku z atakiem w Nicei władze niedalekiej Marsylii odwołały zaplanowany na dziś pokaz sztucznych ogni. Francuski resort spraw wewnętrznych informuje, że do Nicei wysłano dodatkowych policjantów - mają oni pomóc w szybszej identyfikacji ofiar.

Gazeta "Nice-Matin" twierdzi, że w szpitalach przebywa po zamachu ponad 50 dzieci.

Zmienił się sposób działania terrorystów i teraz każdy człowiek może być terrorystą - zauważa dr Robert Czulda z Katedry Polityki Zagranicznej i Bezpieczeństwa Uniwersytetu Łódzkiego.

Zamach w Nicei pokazuje z jednej strony słabość działania służb w Europie, z drugiej zaś strony pokazuje, że zabezpieczenie kilkuset do kilkudziesięciu tysięcy osób w jednym miejscu jest praktycznie niemożliwe - mówi dr Adam Krawczyk z Polskiego Towarzystwa Bezpieczeństwa Narodowego.

Szef polskiego resortu spraw wewnętrznych zwołuje na dziś posiedzenie zespołu antyterrorystycznego. Mariusz Błaszczak oczekuje złożenia przez służby raportu na temat zagrożenia terrorystycznego w Polsce.

"Szok, płacz, krzyki i ludzie leżący na ziemi" - tak o wczorajszym ataku w Nicei mówi nam Aleksander Tagori, mieszkający w tym mieście Polak, z którym rozmawiała Katarzyna Sobiechowska-Szuchta.

Zeznania świadków i ślady na chodniku potwierdzają tezę, że kierowca ciężarówki jechał zygzakiem po to, by rozjechać jak największą liczbę uciekających osób, w tym dzieci. Specjaliści cytują jeden z apeli Państwa Islamskiego, w którym ta organizacja apeluje do swoich zwolenników, by używali samochodów tak, jak używa się kosiarek.

Franciszek "w najbardziej kategoryczny sposób potępia każdy przejaw zbrodniczego szaleństwa, nienawiści, terroryzmu i każdy atak na pokój" - podkreślił rzecznik Watykanu ksiądz Federico Lombardi w wydanym komunikacie.

Jeśli w kraju tak doświadczonym w walce z terroryzmem, jak Francja, dochodzi systematycznie do ataków, to można powiedzieć, że nikt na świecie nie jest w tej chwili bezpieczny - powiedział szef MSZ Witold Waszczykowski. Złożył też kondolencje społeczeństwu francuskiemu po zamachu w Nicei.

W walce z terroryzmem Niemcy stoją u boku Francji - powiedziała kanclerz Angela Merkel. Jestem przekonana, że pomimo trudności wygramy tę walkę - dodała szefowa niemieckiego rządu.

Nagłówki francuskich gazet: "Horror" i "Rzeź".

Według nadsekwańskich mediów szefowie francuskich służb specjalnych mają wyjaśnić prezydentowi Francji, dlaczego terrorysta nie znajdował się pod żadną obserwacją - specsłużby nie podejrzewały nawet, że ten mężczyzna mógł być powiązany z organizacjami muzułmańskich ekstremistów.

W Pałacu Elizejskim rozpoczyna się właśnie nadzwyczajna narada francuskiej Rady Bezpieczeństwa i Obrony Narodowej, zwołana przez prezydenta Hollande’a po ataku.

Według reportera dziennika "Le Figaro", ciała ofiar wciąż leżą na ulicy. Bulwar i pobliskie ulice wciąż są zamknięte. W uniwersyteckim centrum Le CUM (Centre universitaire méditerranéen) zorganizowano szpital polowy.

Policyjne centrum dowodzenia w Legionowie, które zawiaduje ogólnopolską operacją "Przymierze" (która ma zagwarantować bezpieczeństwo podczas wielkich lipcowych imprez na terenie naszego kraju) jest w kontakcie z francuskimi służbami, oficerami łącznikowymi w tym kraju, a także Interpolem i Europolem.

Z informacji podanych przez resort spraw wewnętrznych Francji wynika, że 18 osób rannych w ataku jest w stanie krytycznym.

Według informacji rosyjskich służb konsularnych co najmniej jedna Rosjanka zginęła w Nicei. Rosyjski premier wzywa do wspólnego użycia siły przeciwko terrorystom, bo - jego zdaniem - rozumieją oni tylko język siły.

Polskie MSZ: Na razie nie ma informacji, żeby wśród ofiar byli Polacy.

Otworzyły się bramy piekieł - mówi w swojej relacji reporter BBC.

To nie jest podobne do Państwa Islamskiego, żeby od razu nie brać odpowiedzialności za atak. Wiemy, że ISIS jest pod presją, tracą spore terytoria. Udowodnili, że schodzą do podziemia i stają się coraz bardziej niebezpieczni - mówił dr Afshin Shahi, ekspert z Uniwersytetu Bradford, w rozmowie z BBC.

"Widziałem ciała wylatujące w powietrze jak kręgle. Słyszałem dźwięki, których nigdy nie zapomnę" - mówił jeden ze świadków. "Ciała wciąż leżą na ulicy, przykryte białymi prześcieradłami. Straszne, potworny sceny" - dodał kolejny.

Przedłużono o trzy miesiące stopień alertu antyterrorystycznego we Francji.

Agencja AFP informuje, że biała ciężarówka została wynajęta kilka dni temu w rejonie Prowansja-Alpy-Lazurowe Wybrzeże. Powołując się na źródło policyjne agencja podaje, że sprawca "przynajmniej raz" zmieniał trasę, żeby "dokonać jak największych strat".

Jak podaje dziennik "Le Fiagro" wśród ofiar jest zastępca szefa policji w Nicei.

Jak wynika z relacji jednego ze świadków, na którego powołuje się BBC, w pewnym momencie do będących na ulicy ludzi podbiegł policjant krzycząć: "uciekajcie, teraz".

Według informacji, które podaje "Le Figaro", najprawdopodobniej sprawca działał sam. Analizowane są jeszcze jednak nagrania z monitoringu.

Zaczynają pojawiać się pierwsze informacje dotyczące tożsamości ofiar. Wiadomo, że są wśród nich również obcokrajowcy - Australijczycy i Amerykanie. Wciąż nie wiadomo, czy w ataku zginęli Polacy.

Polskie służby zbierają informacje na temat wieczornego zamachu w Nicei. Przez całą noc funkcjonariusze ABW monitorowali doniesienia z Francji. Na razie - jak usłyszał nasz reporter - nie naciskamy na miejscowe władze, by nadesłały nam szczegółowe dane, bo najpierw sami Francuzi muszą się uporać z kryzysową sytuacją. Nasi funkcjonariusze wykorzystują natomiast własne kanały. Sprawdzane są wszelkie informacje operacyjne. Co ważne - przed Światowymi Dniami Młodzieży - nasze służby od wielu tygodni pracują całodobowo.

"Masakra w Nicei", "znowu horror" - to tytuły nadsekwańskiej prasy. Eksperci podkreślają, że wystarczył jeden terrorysta i ciężarówka, by zabić prawie tyle osób, ile zginęło w czasie długo przygotowywanej przez Państwo Islamskie serii listopadowych zamachów. Islamscy ekstremiści użyli m.in. ładunków wybuchowych i strzelali do ludzi z kałasznikowów. Terrorysta z Nicei miał tylko pistolet - komentatorzy podkreślają, że jego główną bronią była 15-tonowa ciężarówka. Eksperci zwracają też uwagę, że taki zamach bardzo trudno udaremnić. Specjaliści przypominają, że już od roku ISIS apeluje do zwolenników we Francji, by atakowali "niewiernych" jak mogą, choćby nożami czy właśnie samochodami, które mogą wjeżdżać w tłum.

Rośnie liczba ofiar ataku we Francji. Jak podaje agencja AFP, powołując się na informacje z francuskiego MSW, zabite zostały 84 osoby. Wśród rannych jest "wiele dzieci". Część z nich jest operowana w szpitalach.

Do ataku doszło w czwartek późnym wieczorem na nadmorskiej promenadzie, na której zgromadzeni mieszkańcy i turyści oglądali pokaz fajerwerków z okazji Dnia Bastylii, święta narodowego Francji.  <<Zobacz relację z tego, co działo się w nocy we Francji>>