Dramatyczna akcja ratunkowa we wschodnich Chinach. Od ponad tygodnia ratownicy próbują dotrzeć do górników uwięzionych pod ziemią w wyniku wybuchu w kopalni złota. Doszło do niego 10 stycznia. Pod ziemią było 22 górników. Wiadomo, że 12 z górników żyje i czeka na ratunek - podała oficjalna chińska agencja prasowa Xinhua. Los 10 mężczyzn jest nieznany.
Uwięzionym górnikom udało się przekazać ekipie ratunkowej odręczną notatkę. Wyjaśnili, że czterech z nich jest rannych. "Jesteśmy bardzo wycieńczeni i pilnie potrzebujemy lekarstw" - dodali.
"Kontynuujcie akcję ratunkową, mamy nadzieję (na ratunek), dziękujemy" - napisano w notatce.