O nieznanym wcześniej cudzie Jana Pawła II pisze włoski dziennik "Il Giornale". Chodzi o cudowne uzdrowienie sprzed siedmiu lat.
Matka chłopca o imieniu Francesco, dziennikarka Margherita Enrico wyjaśniła w rozmowie z gazetą, że jej syn cierpiał od urodzenia na ciężką chorobę. Jego system odpornościowy nie produkował immunoglobuliny. Dziecko narażone było na wszystkie rodzaje infekcji.
Kiedy w 2002 roku papież pobłogosławił dziewięciolatka podczas mszy, Francesco poczuł falę "ciepła". Po wyjściu z Watykanu powiedział natychmiast: "Mamo, tato, czuję się dobrze, nie jestem już zmęczony!" Lekarze stwierdzili, że jest zupełnie zdrowy.
Przypadki uzdrowienia za życia kandydata na ołtarze nie są brane pod uwagę w procesie beatyfikacyjnym.