Ludzie Donalda Trumpa sprawdzają, czy Polska interweniuje na Białorusi? Takie zaskakujące informacje podaje agencja AP.

Informację podaje duża, poważna agencja AP. 

Z depeszy agencyjnej wynika, że doradcy Donalda Trumpa ds. bezpieczeństwa poszukiwali informacji, czy Polska interweniuje na obszarze Białorusi. Przy czym agencja AP zaznacza, że nie ma na to dowodów. 

Co więcej, dwa dni temu w Waszyngtonie z gen. Michaelem Flynnem, doradcą ds. bezpieczeństwa narodowego USA rozmawiał Krzysztof Szczerski. Chwilę później prezydencki minister mówił naszemu korespondentowi w USA Pawłowi Żuchowskiemu, że relacje z USA są doskonałe.

Po tej godzinnej rozmowie z generałem Flynnem mogę powiedzieć, że interesy amerykańskie i polskie są w wielu punktach zbieżne i to będzie zatem na pewno bardzo intensywny czas relacji polsko-amerykańskich - powiedział Szczerski. 

Polska odrzuca wersję AP

Polska odrzuca informacji agencji Associated Press. Ja je przyjmuję jako "post-factual news", jako "fake news". Sprawdzaliśmy u źródeł i wiemy, że one nie mają potwierdzenia w faktach - mówił prezydencki minister Krzysztof Szczerski.

Skąd wzięła się ta informacja, to jest kwestia wewnętrzna amerykańska. Mnie nikt nie pytał o to, to jest informacja, która nie ma żadnego potwierdzenia w faktach - mówił Szczerski w rozmowie z korespondentem RMF FM Pawłem Żuchowskim.  

(mal, az)