W Niemczech protestują pracownicy domów towarowych Karstadt. Domagają się zachowania 56 tysięcy miejsc pracy. Koncern Arcandor, który jest właścicielem sieci domów towarowych, stoi bowiem na skraju bankructwa. Niemiecki rząd odrzucił właśnie prośbę firmy o gwarancje kredytowe.
Sklepy Karstadt w Berlinie wyglądają dziś, jakby właśnie były likwidowane. Witryny szczelnie zaklejono szarym papierem i plakatami. To czarny, ale możliwy scenariusz dla kilkudziesięciu domów towarowych w całych Niemczech. Nic więc dziwnego, że czarne myśli nie opuszczają pracowników Karstadtu, którzy protestują i zbierają podpisy.
Skoro rząd ratuje Opla czy Porsche, to w czym my jesteśmy gorsi? Mam 51 lat, gdzie znajdę inną pracę? - pytają uczestnicy protestu. Posłuchaj relacji berlińskiej korespondentki RMF FM Moniki Sędzierskiej: