Sprawca największej burzy w Kościele katolickim w ostatnich latach, emerytowany arcybiskup zambijskiej Lusaki Emmanuel Malingo, po pięciu latach wrócił do sekty Moona i do poślubionej tam pięć lat temu żony, Koreanki Marii Sung.
76-letni arcybiskup Milingo osobiście poinformował o tym w Waszyngtonie i zażądał, by Kościół katolicki wyraził zgodę na zawieranie małżeństw przez księży.
5 lat temu Milingo zniknął z Rzymu i w Waszyngtonie zawarł ślub z Marią Sung zgodnie z rytuałem, obowiązującym w sekcie Moona. Gdy Watykan zagroził mu ekskomuniką, po spotkaniu arcybiskupa z papieżem Janem Pawłem II, zambijski dostojnik powrócił do Kościoła i zerwał wszelkie kontakty z sektą.
Pokutował w Argentynie, potem powrócił do podrzymskiej miejscowości Zagarolo Tam powrócił też do budzącej ogromne kontrowersje w Kościele działalności, polegającej na uzdrawianiu. W czerwcu tego roku arcybiskup Milingo ponownie zniknął. Odnalazł się w Waszyngtonie.