Cierpiąca na albinizm 5-letnia dziewczynka została uprowadzona, a następnie zamordowana w Burundi. To nie pierwszy tego typu przypadek w tym kraju. Albinosi są zabijani w wielu krajach Afryki. Ich mieszkańcy wierzą w magiczną moc ich organów.

Cierpiąca na albinizm 5-letnia dziewczynka została uprowadzona, a następnie zamordowana w Burundi. To nie pierwszy tego typu przypadek w tym kraju. Albinosi są zabijani w wielu krajach Afryki. Ich mieszkańcy wierzą w magiczną moc ich organów.
W niektórych częściach Afryki ludzie uważają, że części ciała albinosów mają magiczną moc / A2955 Wolfgang Kumm /PAP/EPA

Rodzina dziewczynki zaalarmowała sąsiadów, że dziecko zostało uprowadzone. Powiedzieli, że do ich domu wtargnęli uzbrojeni w broń palną mężczyźni, obezwładnili ich, a następnie porwali dziewczynkę.

Wszyscy ruszyli na poszukiwanie małej albinoski. Wkrótce znaleziono jej ciało. Było okaleczone. Sprawcy odcięli jej ramiona.

Osoby dotknięte albinizmem mają braki pigmentu, przez co ich skóra jest jasna. W niektórych częściach Afryki ludzie uważają, że części ciała albinosów mają magiczną moc.

Jak podaje agencja AFP od 2008 roku w Buruni zabitych zostało około 20 albinosów. Ostatni taki przypadek miał miejsce dwa lata temu - wtedy nieopodal stolicy tego kraju Bużumbury zabito nastoletnią dziewczynę.

Według Czerwonego Krzyża, w niektórych regionach Afryki handluje się wręcz szkieletami albinosów. Sprzedawane są za 75 tysięcy dolarów.

 (j.)