Pół tysiąca stoczniowców zwolniono w poniedziałek ze Stoczni Szczecińskiej Nowa. To już siódma i największa do tej pory grupa zwalnianych pracowników. Odchodzący otrzymują odszkodowanie w wysokości od 20 do 60 tysięcy złotych w zależności od stażu pracy. Mogą również przystąpić do programu szkoleń, prowadzących do znalezienia nowej pracy.
Myślałem, że do emerytury doczekam, że godziwie dojdę do tych 65 lat i spokojnie odejdę na emeryturę. Niestety nie udało się. Przykro mi, bardzo mi przykro - mówili zwalniani stoczniowcy reporterowi RMF FM Pawłowi Żuchowskiemu:
Twoja przeglądarka nie obsługuje standardu HTML5 dla audio
Kolejna tura zwolnień planowana jest na 17. kwietnia. Nie wiadomo jeszcze, ilu pracowników straci wówczas posady.