Podwykonawcy na autostradzie A2 znowu nie dostają pieniędzy. Chodzi o firmy pracujące na odcinku C, który po Chińczykach przejęło konsorcjum DSS. Według ustaleń naszego reportera przerwa w dostawie materiałów trwa już 6 dni. Generalna Dyrekcja Dróg zapewnia, że wszystkie faktury płaci na bieżąco.

REKLAMA

Problem z wypłatami jest zawiły. Najprawdopodobniej to podwykonawcy nie przekazują pieniędzy swoim dostawcom. Część z nich zaczyna wycofywać się z budowy.

Na pytania naszego reportera urzędnicy odpowiadają, że na razie zbierają informacje i dopiero za kilka dni będą w stanie zareagować. Rzeczniczka GDDKiA Urszula Nelken przyznaje jednak, że od kilku dni na budowę autostrady trafia mniej materiałów budowlanych. Według tych informacji dostawy są mniejsze o jedną trzecią lub nawet o połowę. Nelken zapowiada też, że za kilka dni drogowa dyrekcja będzie reagować.

To niestety nie uspokaja dostawców. Dostaliśmy sygnały od właścicieli kilku firm, którzy twierdzą, że podwykonawcy DSS są im winni od kilkuset tysięcy do nawet kilku milionów złotych. Praktycznie co kilka dni wstrzymują pracę, żeby wymusić wypłatę pieniądzy za kolejne faktury.

Nieoficjalnie mówi się, że DSS źle oszacowało kontrakt i teraz próbuje zminimalizować straty. Część podwykonawców opuszcza już plac budowy. Twierdzą, że ci, którzy zostaną do końca, mogą mieć poważne problemy z odzyskaniem pieniędzy.

W każdej chwili możesz wysłać nam informację, zdjęcia lub film na Gorącą Linię RMF FM.

1. Wyślij informację SMS-em lub zdjęcia MMS-em na numer Gorącej Linii:


600 700 800

2. Możesz też wysłać zdjęcia i filmy e-mailem:



3. Możesz skorzystać ze specjalnego formularza.