Na przejściach granicznych na wschodzie kraju, znów utworzyły się długie kolejki. Tym razem przyczyną opóźnień nie jest strajk, ale wzmożony ruch weekendowy. W Dorohusku na odprawę trzeba czekać ponad dwadzieścia godzin. Nieco lepiej sytuacja wygląda w Hrebennem. Kolejka TIR-ów do przejścia z Białorusią w Koroszczynie ma osiem kilometrów.
REKLAMA