Mistrz krawiecki Józef Turbasa, nazywany pierwszym krawcem Rzeczypospolitej, zmarł w Krakowie w wieku 89 lat. Szył fraki i smokingi dla największych polskich artystów.

REKLAMA

W czasie II wojny światowej Józef Turbasa był żołnierzem Armii Krajowej, pseudonim "Brzoza". Odznaczony został Krzyżem Armii Krajowej i Odznaką Grunwaldzką. Po wojnie był więziony za swoją działalność w więzieniu św. Michała w Krakowie.

Od 71 lat uprawiał profesję krawiecką, a 64 lata temu założył w Krakowie Artystyczną Pracownię Krawiecką J. Turbasa. Nazywany bywał pierwszym krawcem Rzeczypospolitej i ambasadorem prawdziwej elegancji. W jego firmie ubierali się ci, którzy tworzyli historię II połowy XX i początku XXI w.: kompozytorzy, muzycy, literaci, poeci, reżyserzy.

W jego fraku rozpoczynał swoje międzynarodowe triumfy Krzysztof Penderecki, w jego smokingu Lucjan Kydryński zapowiadał artystów w Opolu i Sopocie. Dyrygowali w frakach z Krakowa Kazimierz Kord i Antoni Witt. Pracownię odwiedzali Stanisław Lem, Maciej Słomczyński, Czesław Miłosz, a Andrzej Wajda odbierał swego Oscara w smokingu od Turbasy. Jego garnitury nosił też prezydent Aleksander Kwaśniewski.