Jak w praktyce rynek zareagował na rządową interwencję na rynku walutowym? Wczoraj kurs euro w kantorze w gdańskim hipermarkecie na Przymorzu kosztował 5 złotych i 2 grosze. Dzisiaj to 4 złote 89 groszy.
Dolar kosztuje 3,88 zł.; funt brytyjski 5,50 zł. Dziś podobnie jak wczoraj chętnych do transakcji jak na lekarstwo. Trend silnego osłabienia złotego został wczoraj zatrzymany - potwierdził dziś w Kontrwywiadzie RMF FM Krzysztof Rybiński, były wiceprezes Narodowego Banku Polskiego.
Jak zaznacza jednak, przyszłość nie rysuje się w różowych kolorach: Najbliższe kwartały to jest pot, krew i łzy, to jest spadek produkcji, to jest wzrost bezrobocia, to problem ze spłatą kredytów dla wielu Polaków. W naszej sondzie 34 procent słuchaczy uznało, że "nie ma się co bawić w obronę złotego, trzeba jak najszybciej wprowadzić euro”. Zaledwie 11 procent wierzy, że złotówka odzyska wigor.