Procesory kontra papier i długopis. Małopolscy radni od roku używają do pracy służbowych laptopów. Ich śladem chce pójść urząd miasta w Giżycku i kupić kilkanaście przenośnych komputerów.
Niewykluczone więc, że radni z Giżycka na miejskie sesje będą przychodzić z laptopami. Mamy szansę być na bieżąco informowani o wszystkim co się dzieje. Mało tego mamy szansę mieć bezpośredni kontakt z władzami miasta, między sobą - przekonują radni. Z jednym z nich rozmawiał reporter RMF Daniel Wołodźko. Posłuchaj:
Laptopy mają usprawnić pracę radnych; mają też przynieść oszczędności.
Rok temu laptopy otrzymali małopolscy radni. Kupiono je za 240 tys. złotych. I choć papier nadal jest w użytku, to – jak zapewnia Zdobysław Milewski z małopolskiego urzędu marszałkowskiego – zużywa się go o 60 proc. mniej. 20 tys. zł oszczędzamy na poligrafii, tzn. na zadrukowywaniu tego papieru i 7 tys. w skali roku na przesyłkach listowych - dodaje.