Opóźnienia pociągów i autobusów, utrudnienia na warszawskim Okęciu i przede wszystkim problemy na drogach – takie prawdziwie zimowe atrakcje można było przez całą sobotę obserwować w niemal całej Polsce.
Pociągi i autobusy PKS notowały ponadgodzinne opóźnienia. Problemy z komunikacją autobusową doskwierały głównie na południu Polski. Tam we znaki dały się śnieżne zaspy i wiejący z prędkością nawet 90 kilometrów na godzinę wiatr. Z powodu pogodowych utrudnień trzeba było na pół godziny zamknąć jeden z pasów startowych na warszawskim Okęciu. Konieczne było bowiem odśnieżenie.
Zimowa aura zmusiła kolejarzy do odwołania kursów kilku pociągów pasażerskich w rejonie Wisły. Opóźnione były głównie pociągi podmiejskie. Doszło też do kilkunastu awarii lokomotyw.
Obfite opady śniegu utrudniały jazdę kierowcom. Choć sytuacja po piątkowym ataku zimy nieco się unormowała, wciąż na wielu trasach jest ślisko. W wielu miejscach kłopoty sprawia błoto pośniegowe lub cienka warstwa zajeżdżonego śniegu. Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad ostrzega, że szczególnie ślisko może być na terenach leśnych i w górach, a także na mostach, wiaduktach i w rejonach zbiorników wodnych. Aktualne informacje na temat sytuacji na drogach można znaleźć na stronach Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad.