Zyta Gilowska była polską Margaret Thatcher, "Żelazną Damą" polskich finansów i polskiej polityki – wspomina były premier Kazimierz Marcinkiewicz. Zyta Gilowska zmarła we wtorek w nocy w wieku 66 lat. Gilowska była ministrem finansów w gabinecie Marcinkiewicza.

REKLAMA

Polska traci wybitną osobistość. Zyta Gilowska była dobrym ekonomistą, dobrym politykiem, łączyła te dwie cechy ze sobą, co nie jest powszechne. Była osobą bardzo twardą, a jednocześnie kobiecą. Twardą, bo dążyła do swoich celów w sposób bardzo bezpośredni – wspomina Gilowską Marcinkiewicz.

Jestem dumny, że dołączyła do mojego rządu, że odbiła piętno na nas wszystkich. Współpracowaliśmy bardzo blisko, spieraliśmy się wielokrotnie, właściwie codziennie o różne ważne dla Polski sprawy. Oboje wiedzieliśmy, że nasz cel jest ten sam, że próbujemy znaleźć kompromis dobry dla Polski - dodaje były premier.

Marcinkiewicz wspomina, że w pracach jego rządu Gilowska za niewystarczające uważała zmniejszenie podatków od osób fizycznych, chciała też m.in. zmniejszenia składek chorobowych. Uważała, że klin podatkowy jest za duży i ogranicza naszą przedsiębiorczość. Spieraliśmy się w tej sprawie wiele godzin i dni. Gilowska zwracała na to uwagę i jest jednym z nielicznych ekonomistów, którzy na to zwracali uwagę – zaznacza.

Nazywam Zytę Gilowską polską Margaret Thatcher, Żelazną Damą polskich finansów i polskiej polityki. Była wyjątkowym, bardzo dobrym człowiekiem. Szkoda, że tak szybko odeszła – mówi Marcinkiewicz.

Odeszła Zyta Gilowska, jedna z najbardziej wyrazistych postaci polskiej polityki. Smutny dzień - głosi wpis na prywatnym profilu przewodniczącego Rady Europejskiej Donalda Tuska.

Odesza Zyta Gilowska, jedna z najbardziej wyrazistych postaci polskiej polityki. Smutny dzie.

donaldtuskApril 5, 2016

Do informacji o śmierci Zyty Gilowskiej, również na Twitterze, odniósł się prezydent Andrzej Duda:

Odesza Pani Premier Zyta Gilowska. Miaa 66 lat. Bardzo smutna wiadomo...

AndrzejDudaApril 5, 2016

Zawsze pielęgnowała dobro wspólne, które było dla niej fundamentem istnienia wolnej Rzeczypospolitej. Odszedł autorytet, którego będzie nam bardzo brakowało - tak o zmarłej napisał prezydenta Andrzej Duda.

Z kolei we wpisie na stronie internetowej kancelarii prezydent napisał o byłej wicepremier, że "posiadała wyjątkowy dar łączenia wiedzy akademickiej z zaangażowaniem w sprawy publiczne oraz oddaniem w pracy na rzecz budowy nowoczesnego państwa".

Zawsze pielęgnowała dobro wspólne, które było dla niej fundamentem istnienia wolnej Rzeczypospolitej. Odszedł autorytet, którego będzie nam bardzo brakowało - dodał Andrzej Duda.

Schetyna: "To był najtrudniejszy czas tej pierwszej Platformy, kiedy budowaliśmy struktury i całą partię, byliśmy razem wtedy"

Bez zaangażowania Zyty Gilowskiej w budowanie fundamentów Platformy Obywatelskiej, nie byłoby naszych późniejszych zwycięstw; we wszystko co robiła, angażowała się całym sercem - tak z kolei zmarłą wspomina szef PO Grzegorz Schetyna.

Odeszła Zyta Gilowska. Analityczny umysł, dobre serce i niezapomniane riposty. RIP Pani Premier, Pani Profesor, Zyto... - napisał Schetyna na swoim profilu na Twitterze.

Schetyna wspominał m.in. okres współpracy z Zytą Gilowską, która w latach 2003-2005 była wiceprzewodniczącą PO. To był najtrudniejszy czas tej pierwszej Platformy, kiedy budowaliśmy struktury i całą partię, byliśmy razem wtedy. Byliśmy razem również w 2005 roku, kiedy przegraliśmy wybory parlamentarne i prezydenckie. Nie byłoby tej Platformy, która potem poszła po zwycięstwo w 2007 roku i w następnych latach, gdyby nie jej udział w budowaniu tych fundamentów platformianych, i o tym będziemy zawsze pamiętać - podkreślił Schetyna.
Jak mówił, Zyta Gilowska była zawsze bardzo prawdziwa w swoim działaniu. To nie była osoba, której pasją była polityka, ale we wszystko, co robiła, angażowała się całym sercem, wszystko to było takie prawdziwe, emocjonalne, zawsze była po dobrej stronie - stwierdził lider PO.

Kidawa-Błońska: "Jej nikt nie był w stanie utrzymać, chodziła zawsze swoimi drogami"

Byłą wicepremier wspomina też wicemarszałek Sejmu Małgorzata Kidawa-Błońska. To ważna postać, z twardym charakterem - mówi. Kidawa-Błońska dodała również, że Gilowska była pierwszą kobietą w Platformie, z którą współpracowała. Była to osoba bardzo energiczna, z twardym charakterem, czasami trudna we współpracy, bo bardzo dobrze widziała, czego chce - zaznaczyła wicemarszałek Sejmu.

Na uwagę dziennikarza, że nie udało się utrzymać Gilowskiej w Platformie, Kidawa-Błońska powiedziała: "Jej nikt nie był w stanie utrzymać, chodziła zawsze swoimi drogami".


(mpw, dp)