Ponad sto nagrobków zostało uszkodzonych na cmentarzu „Mania” w Łodzi. Policjanci zabezpieczają ślady i część nekropolii będzie zamknięta co najmniej do godz. 16. Płyty nagrobne są połamane i poprzewracane.
Rano administrator cmentarza przy ul. Solec powiadomił policję o dewastacji grobów. Do zdarzenia musiało dojść w nocy, bo nekropolia jest codziennie zamykana o godz. 20. Teraz policjanci prowadzą oględziny całego terenu, który liczy blisko 11 hektarów. W pierwszej kolejności mundurowi ustalają skalę zniszczeń (już wiadomo, że uszkodzonych jest co najmniej 60 nagrobków); potem policjanci zajmą się szacowaniem strat, wyrządzonych przez bezmyślnych sprawców.
Szef łódzkiej policji wyznaczył 3 tysiące złotych nagrody dla osoby, której informacje pomogą w ustaleniu sprawcy lub sprawców dewastacji nagrobków. Świadkowie, którzy mają jakiekolwiek informacje w tej sprawie, proszeni są kontakt pod nr telefonów: 692 454 189 lub (42) 665 12 00 w godzinach 8.00-16.00 (poniedziałek - piątek). Mundurowi sprawdzą też monitoring, zainstalowany w pobliżu cmentarza.
Podobną sprawę policjanci prowadzili w Poddębicach w Łódzkiem, gdy zniszczono ponad 130 nagrobków na terenie nekropolii w Pęczniewie. Wtedy funkcjonariusze zatrzymali 23-letniego, nienotowanego wcześniej mieszkańca wsi koło Poddębic. Mężczyzna przyznał się do zniszczenia grobów. Straty oszacowano na 130 tysięcy złotych.
INTERWENCJA RMF FM. Nasi dziennikarze pomogą Wam rozwiązać problem. Czekamy na Wasze zgłoszenia.
(mpw)