Prokuratura Okręgowa we Wrocławiu podjęła postępowanie sprawdzające, czy podczas internetowej zbiórki pieniędzy na chorego chłopca doszło do oszustwa - dowiedział się reporter RMF FM. Chodzi o akcję charytatywną "Boję się ciemności", podczas której zebrano pół miliona złotych. W mediach pojawiły się informacje, że chłopiec, na leczenie którego składali się internauci, został wymyślony.
Prokuratorzy muszą wraz ze specjalistami ds. informatyki przeanalizować dostępne materiały, które były podstawą zorganizowania internetowej zbiórki. Będą też potwierdzać, czy rzeczywiście istnieje "Antoś", na którego zbierano pieniędzy.
Dziś też zostanie odebrane zawiadomienie od portalu, przez który prowadzono akcję. Zaangażowało się w nią wiele osób, w tym celebryci, artyści i sportowcy. Namawiali do wpłacenia pieniędzy, a także sami dokonywali wpłat. Wśród nich był choćby Robert Lewandowski, czy były premier Kazimierz Marcinkiewicz.
(az)