Bezrobotni do 25 lat, studenci – do 27, niepełnosprawni – bez szans. Prawo i urzędy dyskryminują niepełnosprawnych bezrobotnych, którzy nie mogą korzystać ze stażów, przewidzianych dla osób bez pracy.

REKLAMA

Młodzi ludzie mówią, że staż to świetna szansa na zdobycie wykształcenia. A tego wymaga niemal każdy pracodawca. - Jakie wykształcenie ma człowiek tuż po studiach? Żadne - mówi jedna ze stażystek.

Tej szansy pozbawione są jednak osoby niepełnosprawne. Staże nie przysługują bowiem osobom pobierającym jakiekolwiek świadczenia – w ich przypadku zwykle jest to nieco ponad 400 złotych. Trudno się z tego utrzymać, ale i dla urzędu jest to jakiś dochód.

Dlatego niepełnosprawni stanowią zaledwie promil wszystkich stażystów. Pozostaje pytanie, jak to się ma do licznych kampanii społecznych na rzecz zatrudniania właśnie osób nie w pełni sprawnych.