Jeszcze dziś mają być przesłuchane osoby, które zatrzymano w związku z handlem dopalaczami w Zawierciu w Śląskiem. W ręce policji wpadły cztery osoby: dwie kobiety i dwóch mężczyzn.

REKLAMA

Zatrzymani mogą usłyszeć zarzuty związane że sprzedawaniem dopalaczy, ale prokuratorzy mówią też o udzielaniu psychoaktywnych środków nieodpłatnie. To nie wszystko, bo pojawiają się tez zarzuty składania fałszywych zeznań oraz stosowania gróźb wobec świadków.

W ostatnich miesiącach po zażyciu dopalaczy w Zawierciu i okolicy zmarło 5 osób. Początkowo kilka śledztw z tym związanych prowadziła tamtejsza Prokuratura Rejonowa.

Niedawno sprawę przejęli policjanci z Komendy Wojewódzkiej oraz Prokuratura Krajowa.

Po dzisiejszych przesłuchaniach prokurator zdecyduje, czy będzie składał wnioski o tymczasowe areszty.