Policjanci zatrzymali 34-letniego mężczyznę, który pod koniec października miał przed jednym z bloków w Malborku śmiertelnie ranić nożem 36-latka. Mężczyzna usłyszał już zarzut zabójstwa.
W czwartek rano policyjni kryminalni siłowo weszli do jednego z mieszkań w Malborku. Tam zatrzymali 34-latka i 31-letnią kobietę, którzy mieli mieć związek ze zbrodnią, do której doszło pod koniec października.
Oboje usłyszeli już zarzuty w tej sprawie. Na razie nie jest znany motyw zbrodni. Nasz dziennikarz ustalił, że zatrzymane osoby miały znać ofiarę.
Przypomnijmy-36-latek został nagle zaatakowany przed jednym z bloków przy ulicy Kotarbińskiego, na osiedlu Południe w Malborku. Napastnik zadał kilkanaście ciosów nożem. Mimo reanimacji mężczyzna zmarł.
36-latek był mieszkańcem jednej z miejscowości pod Malborkiem. Na osiedle przyjechał do swojej rodziny.