Są zatrzymania i zarzuty po sobotnim napadzie Romów na orszak weselny w Maszkowicach w Małopolsce. Zatrzymano pięciu mieszkańców romskiej osady. Jeden z nich nie ma 18 lat, więc został wypuszczony na wolność. Pozostali pozostają w areszcie.
Do incydentu doszło na drodze w pobliżu romskiej osady, gdy państwo młodzi wraz ze swymi gośćmi jechali z kościoła w stronę domu weselnego.
Romowie zrobili na drodze tak zwaną "bramę weselną", jeden z nich miał nawet położyć się na jezdni.
Zatrzymali orszak i domagali się alkoholu i ciasta. Wywiązała się sprzeczka i doszło do rękoczynów.
Rannych zostało 15 uczestników wesela. Nikt jednak nie złożył zawiadomienia o popełnieniu przestępstwa. Policjanci sami odnaleźli i przesłuchali uczestników zajścia. Część z nich, zarówno spośród gości weselnych, jak i mieszkańców romskiej osady zdecydowała się złożyć formalne zawiadomienia o przestępstwie.
Policjanci na ich podstawie zatrzymali pięć osób i postawili im zarzuty.
(j.)